Tiki nerwowe (mruganie oczami)

Kiedy miałam 5-6 lat zaczęły pojawiać się u mnie tiki nerwowe tzn. mruganie oczami. Lekarz skierował mnie wtedy na oddział neurologiczny. Zrobili mi jakieś badania, ale nic nie stwierdzili poważnego. Dali tylko jakieś tabletki i wróciłam do domu. Teraz (15 lat) znowu pojawiło się mruganie oczami, ale nie za bardzo wiem dlaczego. Zaczęło się na wakacjach. Najgorsze jest to, że znajomi zaczęli to zauważać i zaczyna się przedrzeźnianie.

Julka

Z powyższego opisu widać, że tiki nie stanowią dla Pani problemu w funkcjonowaniu, a głównym problemem jest reakcja społeczna. Tiki mogą mieć bardzo różny charakter, mogą całkowicie zaburzyć funkcjonowanie, a u innych osób mogą pojawić się od czasu do czasu i nie stanowią problemu. W Pani przypadku bardzo prawdopodobne jest,że pojawiają się w sytuacjach przewlekłego napięcia, większego stresu lub jakiś nowych sytuacji w życiu. Ma to bardziej charakter adaptacyjny. Zatem nie wydaje się, aby warto było rozpoczynać leczenie farmakologiczne.

Zaleciłbym przede wszystkim popracować nad technikami relaksacyjnymi, warto zajrzeć do fachowej literatury. Innym wsparciem mogą być leki ziołowe, jak melissa, kozłek lekarski. Gdyby okazało się, że dolegliwości nasilają się można spróbować krótkiej psychoterapii celem nauczenia się kontroli swoich zachowań.

lek. Tomasz Tykocki

Ta strona używa plików cookies. więcej informacji.    AKCEPTUJĘ